Ale cacka! Poseł PiS ze Śląska ma więcej aut niż Morawiecki, Ziobro i Kaczyński razem wzięci

Marek Wesoły jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości od 2014 roku, choć już wcześniej startował z list partii na radnego w Rudzie Śląskiej. Dokładnie cztery lata później ubiegał się jako reprezentant PiS o stanowisko prezydenta Rudy Śląskiej, ale przegrał w II turze z Grażyną Dziedzic. Postanowił porzucić szczebel lokalny i w 2019 roku wystartował w wyborach do polskiego parlamentu. Udało mu dostać do Sejmu. To wielki sukces dla polityka, który był dotychczas znany głównie w swoim mieście. Jak wiadomo, im wyżej człowiek awansuje, tym lepsze ma zarobki. Dzięki temu, że oświadczenia majątkowe posłów są jawne, możemy się dowiedzieć m.in. jakie mają dochody, wielkość mieszkania czy jakimi samochodami jeżdżą. Marek Wesoły należy do wielbicieli samochodów. Z jego oświadczenia wynika, że ma trzy pojazdy, które współdzieli z małżonką. Pierwszy to Renault Grand Scenic z 2009 roku. Kolejne dwa pojazdy śląski poseł wziął w leasing. Chodzi o dwa Ople - Mokkę z 2016 roku oraz Grandland z 2019. Ciekawostką może być fakt, że wielu czołowych polityków obozu Zjednoczonej Prawicy zgodnie z ich oświadczeniami majątkowymi nie ma aut! Tak jest m.in. w przypadku Jarosława Kaczyńskiego, premiera Mateusza Morawieckiego czy ministra Zbigniewa Ziobry. Wiadomo jednak, że ten pierwszy jest wożony partyjną limuzyną marki Skoda. Sam zresztą nie posiada prawa jazdy. Z kolei Morawiecki jest wożony luksusowym, rządowym Range Roverem.