Amazon w kilku miejscach w całej Polsce prowadzi swoje centra logistyczne. Pracę można znaleźć także w województwie śląskim - np. w Sosnowcu lub w Gliwicach. To światowy lider rynku e-commerce i marka, którą zna prawie każdy. Firma dokonała niedawno corocznego przeglądu wynagrodzeń dla swoich pracowników i ostatecznie, pod naciskiem związkowców, zgodziła się na podwyżki. Różnią się one jednak od tego, co zaproponowały związki zawodowe. Jak podaje portal Wiadomościhandlowe.pl, związkowcy postulowali o podwyżkę stawek godzinowych o 4 zł brutto. Tyle wniósł bowiem okresowo przyznawany bonus w czasie pandemii koronawirusa. Co na to sam Amazon? Podwyżki dla pracowników z co najmniej 2-letnim stażem. W przypadku pracowników szeregowych (T1) i liderów (T3) tą "zawrotną kwotą" jest... złotówka. "Pracownicy szeregowi (T1), otrzymają podwyżkę do kwoty 22 zł brutto za godzinę (dotychczas zarabiali 21 zł). Tak zwani liderzy (T3) otrzymają 27 zł brutto, dotychczas zarabiali 26 zł brutto" - wskazały Wiadomościhandlowe.pl.
Osoby z krótszym stażem niż 2 lata nie dostaną nic. „Nie znaleźliśmy różnic w wynagrodzeniach wśród innych porównywalnych stanowisko dla T1/T3 o stażu pracy do 24 miesięcy, co oznacza, że płaca dla tych stanowisk pozostaje konkurencyjna. W rezultacie stawki godzinowe dla tych z Was, którzy są w Amazon krócej niż 2 lata, pozostają takie same” - napisał Amazon w komunikacie dla pracowników, cytowany przez Radio Zet.
Związkowcy są wstrząśnięci i oburzeni. – W polskim Amazonie tylko niewielka część pracowników, z najstarszych centrów logistycznych, legitymuje się dwuletnim stażem pracy. W obiektach funkcjonujących od kilku czy kilkunastu miesięcy – jak centrum w Pawlikowicach czy w Łodzi – siłą rzeczy w ogóle nie ma takich osób - mówi Agnieszka Mróz, przedstawicielka ZZ Inicjatywa Pracownicza Amazon, cytowana przez Wiadomościhandlowe.pl. - Jesteśmy oburzeni. Z jednej strony, szybko rosną koszty życia, ceny żywności, prądu, utrzymania mieszkań. Rosną też płace minimalne – kolejna podwyżka nastąpi od stycznia 2021 roku – tymczasem pracodawca poinformował nas, że przez najbliższy rok zdecydowana większość z nas nie dostanie żadnej podwyżki - dodaje.
Polecany artykuł:
Odpowiedź Amazonu na zarzuty związkowców jest jednoznaczna. Firma twierdzi, że oferuje konkurencyjne wynagrodzenia i atrakcyjny pakiet świadczeń pozapłacowych. "W tym roku wprowadzono podwyżkę płac dla osób, które pracują w Amazon od co najmniej 24 miesięcy, do 22 zł brutto za godzinę (wzrost o 4,8 proc.) dla pracowników poziomu początkowego i do 27 zł brutto za godzinę (wzrost o 3,8 proc.) dla liderów zespołów, z wstecznym wyrównaniem od 1 września 2020 r. Ponadto, wszyscy pracownicy realizujący zamówienia klientów otrzymali w lipcu bonus w wysokości do 1000 zł brutto" - napisał Amazon w odpowiedzi na pytania portalu Wiadomościhandlowe.pl.
Amazon zapowiedział również, że w ciągu najbliższego roku niemal wszyscy obecnie zatrudnieni dostaną podwyżkę związaną ze stażem pracy i zmianą stawki.