Andrzej Duda na Śląsku. Prezydent odwiedził Gliwice
Andrzej Duda przyjechał na Śląsk po południu. Najpierw prezydent wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wziął udział w spotkaniu z przedstawicielami Jednostki Wojskowej AGAT w Gliwicach. Para Prezydencka zobaczyła pokaz działania żołnierzy Wojsk Specjalnych, zobaczyli też pokaz zasadniczego sprzętu i uzbrojenia tej formacji. Na koniec prezydent wręczył wyróżnienia najlepszym żołnierzom.
- Na tym właśnie skupia się wdzięczność Rzeczypospolitej dla jej żołnierzy, którzy w Wojskach Specjalnych służą, że są oni gotowi każdego dnia, o każdej porze dnia i nocy, o każdej godzinie, iść i wykonać najtrudniejsze zadania – podkreślił Andrzej Duda.
Wizyta była związana z faktem, iż 24 maja jest obchodzone Święto Wojsk Specjalnych. - Chcę powiedzieć, że jesteśmy z Państwa służby na tym poziomie, choćby Sojuszu Północnoatlantyckiego, ogromnie dumni. Bo wielokrotnie słyszymy superlatywy pod Państwa adresem. Ogromnie za to dziękujemy i życzymy, abyście zawsze spokojnie wracali do domu, i abyście mieli osobistą satysfakcję ze służb - powiedział prezydent podczas wystąpienia.
Duda w Katowicach: Pod adresem Śląska padło wiele podłych słów!
Późnym popołudniem prezydent RP wziął udział w sztabie kryzysowym w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach z udziałem ministra Mariusza Błaszczaka, wojewody śląskiego Jarosława Wieczorka i sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta RP Błażeja Spychalskiego, marszałka województwa śląskiego Jakuba Chełstowskiego i szefa BBN Pawła Solocha. Podczas spotkania odbyła się wideokonferencja z premierem Mateusz Morawiecki oraz z powiatowymi inspektorami sanitarnymi. Zaraz po niej Andrzej Duda przed siedzibą Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego spotkał się z przedstawicielami mediów. W ostrych słowach skomentował hejt, jaki skierowano w stronę Śląska w związku z epidemią koronawirusa.
- Pod adresem Śląska i ludzi tutaj mieszkających padło wiele przykrych słów w ostatnim czasie, niesprawiedliwych, nieuczciwych, podłych wręcz powiedziałbym - powiedział Duda. - Rozmawialiśmy o sytuacji epidemiologicznej. Chcę powiedzieć: Dziękuję. I chcę pogratulować władzom lokalnym, ale przede wszystkim chciałbym podziękować personelowi medycznemu, wszystkim lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom, farmaceutom, diagnostom (...) za to, że opanowali sytuację. Śmiało możemy powiedzieć, ze sytuacja jest opanowana - dodał.
- Liczba zachorowań, w stosunku do tego, co było kilka dni temu, spadła. To są inne zachorowania, bo ogniska w kopalniach zostały zduszone. Mamy teraz te zachorowania, które są w domach, wśród rodzin - stwierdził Duda.
Jednocześnie dodał, że służby medyczne stanęły na wysokości zadania, jeśli chodzi o dostępność testów i pomoc pacjentom. Na koniec dodał kilka słów otuchy.
- Poradzymy! Nie tylko tutaj na Śląsku, ale poradzymy wszyscy w całej Polsce bo jesteśmy z Wami. Przyjeżdżałem tutaj, gdy było dobrze. Przyjeżdżałem cieszyć się z górnikami na Barbórce, przyjeżdżałem na karczmę piwną, by radować się ze związkowcami i Solidarnością. Przyjeżdżam także teraz, kiedy jest trudno i w rodzinach jest wiele niepokoju - mówił Duda. - Razem pokonamy pandemię, razem pokonamy kryzys, miejsca pracy, które są tu dla Was ważne, zostaną utrzymane. Jesteśmy solidarni z tutejszymi ludźmi pracy, z górnikami, z hutnikami, którzy swoją pracą codziennie walczą o byt swoich rodzin i przyczyniają się do rozwoju Polski - powiedział prezydent.
Na koniec Duda zapewnił, że dołoży wszelkich starań, aby śląskim rodzinom żyło się jak najlepiej.