Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Łaziskach Górnych w piątek 17 marca udali się na interwencję w jednym z miejscowych hoteli. Klient wszczął po pijaku awanturę. 32-latek zrobił się bardzo agresywny, kopał w drzwi, zaczepiał pozostałych gości, a także wybiegał na ulicę usiłując zatrzymać jadące samochody. Policjanci szybko zatrzymali rozbójnika. Trafił do izby wytrzeźwień, bowiem był potwornie pijany. Wówczas okazało się, że to nie jedyne przewinienia, jakie ma na koncie krewki mężczyzna. Po przewiezieniu na izbę znaleziono przy nim strunowy woreczek z zawartością ponad 200 działek amfetaminy. Ukryty w bieliźnie. - Mężczyzna został zatrzymany i zamiast na izbie, noc spędził w policyjnym areszcie, a następnego dnia kryminalni z łaziskiego komisariatu przedstawili mu zarzut posiadania narkotyków - podaje mikołowska komenda. 32-latek przyznał się do zarzucanego czynu. Złożył też wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Za posiadanie środków odurzających grozi mu kara do 3 lat więzienia.
Awanturował się po pijaku w hotelu. Ale nie to było najgorsze
Lekkie rozluźnienie obyczajów po alkoholu to norma, ale żeby awanturować się, zaczepiać obcych, kopać drzwi i jeszcze do tego zatrzymywać samochody na drodze - to już chyba przesada. Tak się zachowywał pewien 32-latek w jednym z hoteli w Łaziskach Górnych. Kiedy przyjechała policja, żarty się skończyły.