Powiedzieć, że to jakiś żart, to nic nie powiedzieć. Jak podaje Urząd Stanu Cywilnego w Katowicach miejscowy kierownik musiał odrzucić niektóre propozycje imion dla dzieci. Wśród nich znalazły się "imiona" takie jak Batman, Nutella, Joint, Nirvana, Koka, Rambo czy Pipa. Inne szokujące pomysły rodziców to m.in. Wiedzimin, Horyw czy Alp!
Warto wiedzieć, że Rada Języka Polskiego wydała listę imion, które jej zdaniem nie powinny być przypisywane nowo narodzonym dzieciom. Jest to jednak zalecenie, nie ma żadnej mocy prawnej. Dlatego inicjatywę przejmują urzędnicy. Rolą kierownika odpowiedniego USC jest podjęcie decyzji, czy propozycję rodziców przyjąć czy nie. Jeśli mogą się z nią wiązać przykre dla dziecka konsekwencje (np. wytykanie przez rówieśników) bądź imię brzmi po prostu absurdalnie, to kierownik urzędu ma prawo wydać negatywną decyzję, blokując nawet najbardziej "wyszukane" pomysły matek i ojców. Warto również dodać, że zgodnie z przepisami Prawa o aktach stanu cywilnego z marca 2015 roku rodzice mogą nadawać dzieciom również imiona obcego pochodzenia. Ale uwłaczających im - już nie!
A jakie imiona są w Katowicach popularne? W 2019 roku wśród chłopców urodziło się najwięcej Janów, Franciszków i Jakubów. Z kolei dziewczynki najczęściej otrzymywały imiona: Zuzanna, Hanna i Zofia.
Źródło: Radio Piekary
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: