Pojawienie się nowych stacji roweru miejskiego w Katowicach oznacza, że w ramach systemu działać już będzie 65 tego typu obiektów.
- Nowe stacje powstaną w sześciu dzielnicach: po trzy w Załęskiej Hałdzie-Brynowie i na Os. Paderewskiego, po dwie w Dębie i Wełnowcu-Józefowcu oraz po jednej w Szopienicach-Burowcu i Zarzeczu - informuje urząd miejski w Katowicach. Będzie to kosztować 600 tys. zł.
W lipcu pojawić ma się dodatkowych dziewięć tego typu stacji, a docelowo system będzie liczyć 150 takich punktów. Katowicki urząd miasta dodaje, że od początku tego roku rowery miejskie wypożyczono już 51 tys. razy, a w całym zeszłym roku 200 tys. razy.
- Warto przypomnieć, że od tego roku istnieje możliwość podróżowania pomiędzy miastami, które posiadają system Nextbike. Oznacza to, że wypożyczając rower w Katowicach można go oddać np. w Tychach, Sosnowcu, Chorzowie czy Gliwicach - podkreśla urząd miasta.