W poniedziałek miało dojść do spotkania premiera Mateusza Morawieckiego z Prezydium ZG ZNP. Prezes Rady Ministrów nie skorzystał jednak z zaproszenia. W czwartek Zarząd Główny zbierze się, aby podjąć decyzję w sprawie ewentualnego strajku.
Minister Anna Zalewska zorganizowała spotkanie konsultacyjne w sprawie podwyżek. Podczas rozmów omawiany był m.in. projekt rozporządzenia szefowej MEN, zmieniający rozporządzenie w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, warunków przyznawania dodatków do wynagrodzenia zasadniczego i wynagradzania za pracę w dniu wolnym od pracy. Projekt rozporządzenia w sprawie minimalnych stawek wynagrodzenia nauczycieli w 2019 r. zakłada wzrost płacy zasadniczej nauczycieli w 2019 r., w zależności od stopnia awansu zawodowego, od 121 do 166 zł brutto. Nauczyciele domagają się jednak podwyżki rzędy tysiąca złotych.- Jeżeli w tym roku nie dostaną oni podwyżki w wysokości 1000 złotych, na 99 procent dojdzie do protestów – powiedział Sławomir Broniarz, szef ZNP.
>>> Rybnik: Zaatakował nożem parę młodą podczas ślubu! Nie pójdzie za kratki!
Jak będzie wyglądał ewentualny strajk? Podobnie jak w przypadku protestu policjantów. Nauczyciele mieliby powstrzymać się od pracy, co oznacza masowe zamykanie szkół i przedszkoli. Decyzja w sprawie strajku zostanie podjęta w czwartek.