"Chciałabyś wsparcie finansowe bez wiedzy rodziców? Odpisz szczerze. Bez rodziców stawka moze wzosnąc a chyba lepiej miec więcej?" (pisownia oryginalna) – takie wiadomości, zgodnie z tym, co na swoim Facebooku opublikował Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, miał wysyłać do 15-latki Adrian Dzienisiewicz, kandydat na radnego w Będzinie.
>>> Ruda Śląska: 23-latek zaciągnął siłą kobietę na teren ogródków działkowych, chciał ją zgwałcić!
Radny z ramienia PiS pisze do 15-latki: "Lubię dotyk a ty ?"
W dalszej części rozmowy pisze swojej nieletniej rozmówczyni – "Mógłbym spróbowac pogadać z kuzynem on przy miss Polonia nastolatek i starszych sie kreci moze byc zostala miss" (pisownia oryginalna)
Gdy dziewczyna, z którą rozmawia zadaje pytanie: "Bo jestes pedofilem i oszustem?" (pisownia oryginalna), kandydat na radnego odpisuje: "Nie jestem pedofilem i oszustem. Masz 15 lat a ja nie proponowalem seksu tylko spotkanie dla spotkania. Nie chcesz to ja nie zmuszam nikogo do niczego mozemy zapomniec o sobie . Wymog jest do 15 roku zycia" (pisownia oryginalna)
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych podsumowuje swój post następującymi słowami – "W Polsce wiek zgody na seks wynosi 15 lat, jednak tu oburza co innego. Dzienisiewicz wybrał młodziutką dziewczynę w nadziei, że ta jest naiwna i da się nabrać na obietnice kariery modelki. Albo zwyczajnie kupić. Czy to jest właśnie owa „moralność”, którą odmienia przez przypadki PiS?"
Do tej pory do sytuacji nie odniosło się ani Prawo i Sprawiedliwość, ani Adrian Dzienisiewicz. Kandydat na radnego zniknął także z mediów społecznościowych, jego konto na Facebooku czy Twitterze zostało usunięte.