Policja w Będzinie. 45-latek zaatakował swoją żonę siekierą
45-letni mieszkaniec dzielnicy Łagisza w Będzinie znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną od ponad ośmiu lat. Jak mówią policjanci, agresja małżonka nie ograniczała się tylko do wyzwisk i gróźb, przybierała też często formę rękoczynów. - Zastraszona 43-latka nie zgłaszała nigdy policji swoich problemów, nie szukała też pomocy w żadnej instytucji. Od kilku tygodni nastąpiła znaczna eskalacja agresywnego zachowania domowego oprawcy. Wpływ na agresję 45-latka bez wątpienia miał spożywany w nadmiarze alkohol. W minioną niedzielę w godzinach popołudniowych mężczyzna ponownie wszczął awanturę. W tym czasie w jego organizmie znajdowały się ponad 3 promile alkoholu - relacjonują funkcjonariusze.
Policja w Będzinie. Gdy na drodze stanęła mu jego matka, oszalał ze złości
Mocno nietrzeźwy zaatakował swoją żonę siekierą. Gdy na drodze stanęła mu jego matka, oszalał ze złości! Zaczął grozić 69-letniej kobiecie, bo próbowała uspokoić syna i obronić jego żonę. - Pomimo użycia bardzo niebezpiecznego narzędzia, żadnemu z domowników na szczęście nic się nie stało. Interweniujący w mieszkaniu policjanci szybko obezwładnili domowego oprawcę - mówią funkcjonariusze. Mężczyzna został już doprowadzony do będzińskiego sądu, który uwzględnił wniosek policjantów i prokuratora o jego tymczasowe aresztowanie. 45-latek najbliższe trzy miesiące spędzi za kratkami. Za popełnione wobec rodziny przestępstwa może spędzić w więzieniu nawet 5 najbliższych lat.