Ale zacznijmy od początku. 58-latek miał już od dawna problemy z prawem. Jak przekazał nam kom. Paweł Łotocki z będzińskiej komendy mężczyzna ma bogatą kartotekę. - Wyszedł z więzienia we wrześniu po siedmiu miesiącach odsiadki. Miał na koncie m.in. kradzież rozbójniczą. Mężczyzna znęcał się nad swoją matką i konkubiną. Druga ofiara 58-latka zerwała z nim kontakt - mówi oficer prasowy KMP Będzin.
Malutki Maciuś cierpi na straszną chorobę. Dramatyczny apel matki chłopca
Pobyt za kratami niczego zwyrodnialca nie nauczył. Jak podaje będzińska komenda mężczyzna nadal zachowywał się agresywnie wobec 77-letniiej matki, a cytując wprost komunikat mundurowych "z jego strony dochodziło również do kradzieży pieniędzy należących do seniorki". W ubiegły wtorek kobieta przeżyła prawdziwy koszmar. Wyrodny syn napadł własną matkę i brutalnie ją pobił. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić wybił 77-latce zęba. Potem zabrał jej 600 złotych i oddalił się z jej mieszkania.
Na szczęście chwilę po dokonanym rozboju trafił w ręce policjantów. Najpierw przekazano go na izbę wytrzeźwień. Decyzją sądu wyrodny syn trafił już do aresztu śledczego, gdzie przez najbliższe trzy miesiące będzie oczekiwać na proces.