Benedykt XVI przeszedł na emeryturę w 2013 roku. Był pierwszą od XV wieku głową kościoła katolickiego, która zrzekła się urzędu. Zastąpił go papież Franciszek. Choć Joseph Ratzinger, bo tak naprawdę nazywa się Benedykt XVI, obecnie mieszka w budynku klasztornym Mater Ecclesiae w Ogrodach Watykańskich. Żyje w cieniu obecnego papieża, ale czasami znów jest o nim głośno w mediach. Tym razem emerytowany biskup Rzymu odpowiedział na list Niższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Częstochowskiej. Pismo zostało wysłane do niego w marcu z okazji imienin i nadchodzącej w czerwcu 70. rocznicy jego święceń kapłańskich. Benedyktowi XVI przypomniano, że chodził niegdyś do Niższego Seminarium w Traunstein, które jest bardzo podobne do tego w Częstochowie.
Czytaj również: O tym marzy Natalia Gryglewska, najpiękniejsza Polka. Nie będzie łatwo odgadnąć
Papież w swojej odpowiedzi bardzo ucieszył się z listu, który akurat przyszedł do niego z seminarium. Przy okazji, między słowami, porównał sytuację w naszym kraju i w jego ojczystych Niemczech. - Jak cudownie zobaczyć, że w Polsce kwitnie to, co w Niemczech więdnie - cytuje byłego papieża wp.pl. Benedykt XVI został nawet zaproszony na wizytę w seminarium, ale przyznał, że zdrowie mu na taką podróż nie pozwala. W końcu nieco ponad miesiąc temu Ratzinger skończył 94 lata.
Zobacz koniecznie: Tak wygląda nowa rezydencja abpa Sławoja Leszka Głodzia. Tuszował pedofilię, będzie żył jak pączek w maśle! [ZDJĘCIA]