Czuwają przy grobie zamordowanej Wiktorii
W piątek, 18 sierpnia rodzice i najbliżsi przyjaciele pożegnali zamordowaną w Radzionkowie Wiktorię. Biała urna w kształcie serca z prochami 18-latki spoczęła w grobie na cmentarzu parafialnym Jeruzalem w Bytomiu. Jej przyjaciele postanowili jeszcze długo zostać na cmentarzu. Nie chcieli tak szybko odejść. Przez kilka godzin rozmawiali przy grobie dziewczyny, wspominając ją, a także to co się wydarzyło. Zostali przy grobie przyjaciółki do późnego wieczora. W sobotę od rana na grób Wiktorii przychodzą kolejne przyjaciółki, które nie potrafią się pogodzić ze stratą koleżanki.
Wiktoria została zamordowana tydzień temu w Radzionkowie. Śledczy znaleźli jej ciało zawinięte w folię w malutkim mieszkaniu, które od kilku miesięcy wynajmował Mateusz H.. Poznał 18-latkę na przystanku autobusowym i namówił by ta pojechała z nim do Radzionkowa.
19-latek wyznał prokuratorowi, że "musiał zabić", bo tak podpowiadał mu "wewnętrzny głos". Mateusz udusił Wiktorię cienką linką. Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.