Przypomnijmy, do wstrząsających zdarzeń doszło kilka miesięcy temu. Skatowany przez ojczyma chłopiec trafił pod opiekę lekarzy z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Miał połamane ręce i nogi, brudne rany po poparzeniach, był odwodniony i niedożywiony. Heroiczna walka medyków o życie chłopca trwała 35 dni. Niestety finał był tragiczny. Kamilek zmarł 8 maja.
Mimo, iż od śmierci chłopca minął miesiąc, pamięć o nim wciąż jest żywa, a wiele osób z różnych stron Polski wciąż nie może otrząsnąć się z tragedii. W czwartek, 8 czerwca, w Częstochowie odbędzie się biały marsz upamiętniający 8-letniego Kamilka.
Manifestacja rozpocznie się o godz. 15:30 przed siedzibą Sądu Okręgowego w Częstochowie, przy ul. Dąbrowskiego 23/25. Następnie uczestnicy przejdą ulicami: Nowowiejskiego, Szymanowskiego, Polskiej Organizacji Wojskowej, al. Najświętszej Marii Panny, ul. Pułaskiego i Siedmiu Kamienic pod szkołę przy ul. Św. Barbary, do której uczęszczał Kamilek. Przewidywany czas marszu to dwie godziny.
Organizatorzy apelują, aby każdy z uczestników marszu, dla uczczenia pamięci Kamilka, zabrał ze sobą jedną, białą różę.