Nagranie zostało udostępnione 14 sierpnia w serwisie Youtube przez portal "bielsko tv", które nagłośniło sprawę. Widzimy na nim, jak nieznany sprawca w Bielsku-Białej wychodzi z BMW na angielskich rejestracjach i brutalnie bije przechodnia przy przejściu dla pieszych. Okładał go pięściami i kopał, był bezlitosny. Wcześniej o mało nie rozjechał go na pasach. "Z relacji autora nagrania wynika, że mężczyzna w niebieskiej koszulce przechodził przez jezdnię na przejściu dla pieszych. Kierowca białego BMW musiał gwałtownie hamować i zatrąbił. Najprawdopodobniej pieszy wykonał jakiś gest w stosunku do kierowcy i ten postanowił wyjaśnić pieszemu swoje racje. Zakrwawiony pieszy po zajściu oddalił się w stronę ulicy Barlickiego. Kierowca odjechał z piskiem opon", podaje bielsko tv.
Jak się okazuje, policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej wiedzą o sprawie, ale nie prowadzą śledztwa, ponieważ żadne zawiadomienie o naruszeniu nietykalności cielesnej do nich nie wpłynęło. Tego typu przestępstwo ściga się z oskarżenia prywatnego, więc bez zgłoszenia rozpoczęcie śledztwa jest niemożliwe.
Wideo wzbudziło w sieci wielkie emocje. Zobaczcie!