Do zdarzenia doszło w piątek na prywatnej posesji. Żeby uwolnić zwierzę z pułapki, konieczne było poszerzenie wykopu.
„Po poszerzeniu wykopu udało się bezpiecznie wyciągnąć dość pokaźne zwierzę” – informuje Mysikrólik.
Łania na szczęście przeżyła. Nie odniosła poważniejszych obrażeń. Krótko po akcji ratunkowej została wypuszczona do swojego naturalnego środowiska.
Ośrodek Mysikrólik jest jednym z nielicznych w Polsce, który pomaga chorym lub kontuzjowanym dzikim zwierzętom. Jego twórcy, Agnieszka i Sławomir Łyczkowie, chcą stworzyć lecznicę z prawdziwego zdarzenia. Można ich wesprzeć na stronie www.mysikrolik.org.
Czytaj też: Teresa Werner i Dagmara Kaźmierska. Aż zawrzało! Śląska diwa upokorzona