Bielsko-Biała. Młody strażak zginął w wypadku! Szokujące zachowanie świadków
O wypadku w Bielsku-Białej, w którym zginął strażak, poinformował serwis Bielskiedrogi.pl. Do zdarzenia doszło w piątek 1 października po godz. 15. Na skrzyżowaniu Jana III Sobieskiego i Regera doszło do zderzenia motocykla, którym jechał 22-letni Bartek, strażak Ochotniczej Straży Pożarnej w Iłownicy pod Bielsko-Białą, i samochodu ciężarowego. Jak wstępnie informuje Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach, motocyklista był w trakcie manewru wyprzedzania, co robił jednak w niedozwolonym miejscu. Według nieoficjalnych wiadomości miał się poruszać z dużą szybkością, a ciężarówka, z którą się zderzył, wyjeżdżała z drogi podporządkowanej. Strażak zginął na miejscu, ale jak informuje serwis Bielskiedrogi.pl, świadkowie zdarzenia nie przystąpili do reanimacji, tylko czekali na przyjazd służb. Resuscytację krążeniowo-oddechową rozpoczęli dopiero strażacy i załoga karetki pogotowia - po kilkudziesięciu minutach lekarz stwierdził zgon 22-latka. Szczegółowe przyczyny i okoliczności wypadku w Bielsku-Białej wyjaśnia policja pod nadzorem tamtejszej prokuratury.
- Dzisiaj dotarła do nas tragiczna wiadomość, nasz strażak Bartek zginął w tragicznym wypadku. Zawsze będziesz w Naszej pamięci! Wesoły, uczynny, z wielka chęcią do niesienia pomocy. Pamiętamy, koledzy z jednostki... - czytamy na profilu facebookowym Ochotniczej Straży Pożarnej w Iłownicy.
Czytaj też: Koszmarny wypadek pod Pszczyną! Dwie osoby zginęły w zderzeniu fiata i audi [ZDJĘCIE]
Czytaj też: Teresa Werner nagle wybuchła i zmiażdżyła hejtera! Tak ostrych słów nigdy nie używała