Marta Lempart pojawiła się w ubiegłą niedzielę w Bielsku-Białej. Liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet uczestniczyła w Marszu Równości.W wydarzeniu brało udział około tysiąca osób. Pojawiła się również kontrmanifestacja, ale na szczęście obyło się bez specjalnych ekscesów. Wydarzenie przebiegało w miarę spokojnie. - Dwie petardy rzucone w tłum podczas Marszu Równości w Bielsku-Białej. Nikomu nic się nie stało. Policja goni patridiotów, my idziemy dalej - podał Strajk Kobiet. Jednak w pewnej chwili Lempart została słownie zaatakowana przez jednego z mieszkańców Bielska-Białej. Mężczyzna podszedł do niej i zapytał: Przepraszam, pani Marta Lempart?
Gdy liderka OSK potwierdziła, spotkała się z wulgarną odpowiedzią. - To wypier****j z Bielska. No takie hasło macie? No to wyp****j, wypier****j z Bielska! - powiedział mężczyzna. Nagranie szybko trafiło do sieci. Warto przypomnieć, że słynne przekleństwo stało się jednym z głównych haseł Strajku Kobiet. Pojawiało się na wszystkich manifestacjach, jakie odbywały się w całej Polsce po decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.