Bieruń: Przemówiła do niego figurka, więc ukradł ją z kościoła. Tłumaczenie powala!

i

Autor: Policja Śląska Bieruń: "Przemówiła" do niego figurka, więc ukradł ją z kościoła. Tłumaczenie powala!

Bieruń: "Przemówiła" do niego figurka, więc ukradł ją z kościoła. Tłumaczenie powala!

2020-06-18 8:27

Figurka modlącego się chłopca "przemówiła" do 32-letniego mężczyzny z Bierunia, który postanowił ją ukraść. Później tłumaczył się policjantom, że musiał ją zabrać, bo "uwierzył, że przyniesie mu szczęście". To nie wszystko. Sprawdźcie szczegóły!

W kościele św. Bartłomieja w Bieruniu doszło do kradzieży! W poniedziałek (15 czerwca), około godz. 12:30, 32-letni mężczyzna zabrał jedną z ustawionych przed ołtarzem figurek dzieci fatimskich - modlącego się chłopca.

- Zawiadomienie w tej sprawie złożył proboszcz parafii. Policjanci z wydziału kryminalnego od razu przystąpili do działania. Śledczy szybko ustalili podejrzewanego o ten czyn mężczyznę - mówią policjanci z Bierunia. 

We wtorek (16 czerwca) o godz. 7:00 policjanci zatrzymali 32-latka, u którego w mieszkaniu znajdowała się skradziona rzeźba. Mężczyzna przyznał się do przestępstwa, do którego "przemówiła" figurka.

- Wyjaśnił, że będąc w kościele, uwierzył w to, jakoby stojąca przed ołtarzem figurka miała przynieść mu szczęście i dlatego zabrał ją do domu - mówią funkcjonariusze z Bierunia. 

Warta prawie 4 tys. zł rzeźba wróciła na swoje miejsce, a sprawca kradzieży usłyszał zarzut. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Proboszcz parafii pw. św. Bartłomieja w Bieruniu podziękował mundurowym za szybką i skuteczną reakcję.

20-latka pochwaliła się w internecie przekraczaniem prędkości. Teraz ma czego żałować

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki