Do zdarzenia doszło 1 lipca w samym centrum miasta nieopodal dworca kolejowego. Mężczyzna zaatakował nagle, bez powodu.
- Mieszkaniec Dąbrowy Górniczej chcąc zabrać telefon oczekującej na autobus kobiecie zaczął ją uderzać pięściami po głowie, kopać, a po osiągnięciu zamierzonego celu, chwilę później wsiadł do autobusu i odjechał. Przybyły na miejsce patrol sosnowieckiej jedynki szybko ruszył w pościg za sprawcą zuchwałego rozboju - informuje sosnowiecka policja.
Policjanci zatrzymali autobus na granicy Sosnowca z Będzinem. Sprawca myślał, że nie dosięgną go macki sprawiedliwości. Nic bardziej mylnego! Funkcjonariusze dopadli go w swoje ręce. Mężczyzna niebawem stanie przed sądem. Grozi mu kara nawet 12 lat za kratkami!