To była noc z 27 na 28 grudnia. Sierż. szt. Łukasz Głowacki i sierż. szt. Tomasz Ziołkowski jako pierwsi dotarli na miejsce pożaru przy ul. Ordona w Katowicach. Policjanci najpierw zauważyli na XI piętrze próbującą się dostać do mieszkania kobietę. Ta nie reagowała na polecenia funkcjonariuszy, więc Ci ruszyli jej z odsieczą. Okazało się, że w środku jest także niewidomy i niedosłyszący mężczyzna. Funkcjonariusze weszli do płonącego mieszkania. Z ogromnym poświęceniem i narażeniem własnego życia przeszli przez zadymione pomieszczenia, w końcu trafili do kuchni. Tam znajdował się 66-letni mężczyzna, którego migiem wydostali na zewnątrz.
Stróże prawa szybko wyprowadzili małżeństwo z budynku. Na miejsce przyjechała straż pożarna, która ewakuowała lokatorów sąsiednich mieszkań w wieżowcu. Na miejscu pojawiły się również trzy karetki pogotowia. Dramatyczna akcja policjantów dzięki wielkiemu poświęceniu funkcjonariuszy zakończyła się sukcesem. Kobieta i niepełnosprawny mężczyzna z powodu podtrucia dymem. Na szczęście ich życiu nic nie zagraża. A to wszystko dzięki wspomnianym dzielnym policjantom.