Policja w Częstochowie. Nie żyje funkcjonariusz Artur Bojanowski
"Z ogromnym smutkiem informujemy, że 10 listopada 2020 roku zmarł nasz kolega i oddany policjant st.asp. Artur Bojanowski z Komisariatu Policji V w Częstochowie. Skończył 46 lat. Odchodząc tak wcześnie, pozostawił pogrążoną w smutku rodzinę, bliskich, przyjaciół i kolegów", podaje Komenda Miejska Policji w Częstochowie. Starszy aspirant Artur Bojanowski służył w policji przez 21 lat. Początkowo pełnił służbę w Wydziale Prewencji KMP w Częstochowie, od 2003 roku był na stałe związany z Komisariatem V Policji w Częstochowie, przez ostatnie 7 lat pełnił funkcję dzielnicowego. "Przez ten czas dał się poznać jako wzorowy, odpowiedzialny i sumienny policjant oraz wspaniały Kolega. Zawsze spokojny, opanowany służył pomocą wszystkim", wspominają go koledzy po fachu.
Policja w Częstochowie. Artur Bojanowski był bohaterem
Mieszkańcy Częstochowy mogą go pamiętać z wielu sytuacji, w których niósł ofiarnie pomoc nieznanym sobie ludziom. To właśnie on razem z kolegą w 2007 roku, przed wypadnięciem z okna na trzecim piętrze ocalił w ostatniej chwili dziecko, które spadało z parapetu. Policjant zdążył uchwycić dziewczynkę, sam ryzykując życiem. Gdyby nie pomoc drugiego policjanta, który zdążył złapać go za pasek i wciągnąć razem z dzieckiem do mieszkania, doszłoby do tragedii. - Jego śmierć jest ogromnym ciosem dla kochających go najbliższych oraz wszystkich tych, którzy go znali i cenili. Kierownictwo Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie, policjanci i pracownicy cywilni garnizonu częstochowskiego składają szczere wyrazy współczucia i łączą się w bólu z pogrążoną w żałobie rodziną", podaje komenda w Częstochowie.
Co się stało? To pytanie zadaje sobie wielu mieszkańców. Komenda nie ujawnia jednak przyczyny śmierci policjanta.