Prezes PZPN nie bierze jeńców. W ostrych słowach skomentował błędy, jakie jego zdaniem popełniło dwóch zawodników Piasta - bramkarz Frantisek Plach i pomocnik Jorge Felix, podczas spotkania el. Ligi Mistrzów z białoruskim BATE Borysów.
Przypomnijmy, że mistrzowie Polski do 82. minuty prowadzili 1:0 po golu Jakuba Czerwińskiego w pierwszej połowie meczu i mieli awans w kieszeni. Niestety, kilka minut przed końcem spotkania golkiper Piasta faulował rezerwowego Nemanję Milicia w polu karnym, za co sędzia podyktował jedenastkę. Do piłki podszedł Hervaine Moukam i wykorzystał rzut karny, doprowadzając do remisu. Chwilę później Jorge Felix sfaulował rywala w bocznym sektorze boiska. Zakhar Volkov wykorzystał niepewność bramkarza Piasta i wpakował głową piłkę do siatki. BATE wygrało 2:1 i awansowało do kolejnej rundy.
Internauci są oburzeni. W komentarzach podkreślają m.in, że to właśnie piłkarze spoza kraju przyczynili się do tytułu mistrza Polski dla gliwiczan.
- Jak z takim myśleniem prezesa my chcemy chociażby marzyć że coś u nas ruszy w szkoleniu? Może warto jednak sprowadzić kogoś z "siatkówki", gdzie po prostu z roku na rok jest postęp a nie nacjonalistyczno-socjalistyczne myślenie... - komentuje jeden z Twitter'owiczów.
- Ale na co to podkreślać, że nie są z Polski? Pewnie do narracji prezesa będzie jak znalazł. Gdyby utrzymali wynik z pierwszej połowy byłby tweet z truskawką, kciukiem w górę i tysiącem polskich flag - zauważa drugi z komentatorów.