Przy pracach rolnych na różne wykopaliska można trafić. I archeologiczne i militarne. W Kryrach rolnik trafił na pocisk do moździerza, a w Kobielicach – na pocisk do działa. Obaj znalazcy zachowali się, jak zdrowy rozsądek nakazuje i rady saperów. Nie sprawdzali, czy amunicja to niewybuch, czy też niewypał. Jedno i drugie, gdyby eksplodowało, może zabić. Rolnicy natychmiast zadzwonili na policję. Przyjechali mundurowi, zabezpieczyli znaleziska, wytyczyli strefy bezpieczeństwa. Nie trzeba było ewakuować pobliskich gospodarstw, bo znajdowały się poza strefą rażenia pocisków. Rano przyjechali saperzy, załadowali wybuchowe pamiątki do specjalnych samochodów. I zdetonowali w sposób kontrolowany pociski na poligonie.
Przy okazji tego odkrycia policja przypomina. Jeśli znajdziesz niewypał lub niewybuch, to:
• zachowaj bezwzględną ostrożność, czyli NIE DOTYKAJ znaleziska,
• natychmiast powiadom o tym policję,
• jeśli jest to możliwe, oznacz teren, że jest niebezpieczny i czekaj na przyjazd policji.
Jeśli coś cię skusi i jednak zaczniesz dotykać pocisk, granat lub tp., to istnieje spora szansa, że nie zadzwonisz na policję. Mając urwane ręce, trudno jest dzwonić gdziekolwiek. Będą martwym, nawet się nie widzi telefonu.