Do brutalnego napadu doszło 10 lipca około godziny 2 w nocy.
- Podczas patrolu stacji osobowej PKP Katowice funkcjonariusze SOK zauważyli leżącego mężczyznę z widocznymi obrażeniami głowy. Na podstawie informacji uzyskanych od naocznych świadków zdarzenia funkcjonariusze SOK ustalili, że leżący mężczyzna został brutalnie pobity - relacjonuje katowicka Straż Ochrony Kolei.
Na miejsce natychmiast przyjechała policja i pogotowie. Mężczyzna podczas oczekiwania dostał ataku padaczki i stracił przytomność. Funkcjonariusze SOK przystąpili niezwłocznie do udzielania pierwszej pomocy. O godz. 2:18 przybyło pogotowie ratunkowe, poszkodowany trafił do szpitala.
Sprawcą ataku okazał się 20-latek z Siemianowic Śląski, który trafił w ręce policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. Funkcjonariusze prowadzą dalsze czynności w sprawie.