Katowiccy kryminalni szybko ustalili, kto jest odpowiedzialny za brutalny atak z 31 lipca w jednym z katowickich tramwajów. Wytypowali dwóch bandytów w wieku 21 i 24 lat. Zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy w piątek (23 sierpnia). Usłyszeli już zarzuty pobicia, ale ich wybryk został określony jest jako chuligański, wobec czego poniosą surowszą karę.
- Za zwykłe pobicie mogliby dostać do 3 lat więzienia. Teraz grozi im nawet 4,5 roku pozbawienia wolności. Sąd zadecyduje, jaką karę orzec - mówi sierż. Maciej Bajerski z KMP w Katowicach.
Polecany artykuł:
Ofiarami dwóch napastników było dwóch pasażerów tramwaju. Agresorzy przyczepili się do nich bo myśleli, że kibicują przeciwnej drużynie. Jak tłumaczy oficer prasowy katowickiej komendy jeden z nich został dotkliwie pobity, ale obecnie obaj wrócili już do zdrowia, choć doznali obrażeń na całym ciele. Policja nie ujawnia ile lat mieli poszkodowani. Wiadomo jedynie, że to nastolatkowie.