29 kwietnia Główna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała o zerwaniu umowy z firmą Salini Polska, która wygrała przetarg na budowę odcinka autostrady A1 pomiędzy węzłami Rząsawa i Blachownia oraz S3 od węzła Kaźmierzów do węzła Lubin Północ. Powodem tej decyzji były duże opóźnienia budowy, a także nieuregulowane płatności względem podwykonawców i dostawców materiałów.
>>> Na katowickim Rynku stanęło Drzewo Klimatyczne! [ZDJĘCIA, AUDIO]
Salini Polska odwołała się jednak od tej decyzji. "28 maja br. miała miejsce rozprawa w Krajowej Izby Odwoławczej w związku z odwołaniem złożonym przez byłego wykonawcę - Salini Polska. Firma domaga się wstrzymania rozpoczętej procedury pilnego wyłonienia wykonawcy prac zabezpieczających w trybie negocjacji bez ogłoszenia i nowego ogłoszenia postępowania przetargowego, w którym mogłaby brać udział. Wyrok ma być ogłoszony w najbliższy piątek (31 maja) o godz. 15.00" - informuje GDDKiA.
Tymczasem do składania ofert na dokończenie budowy zaproszono 8 firm: generalnych wykonawców pozostałych odcinków autostrady A1 - Budimex, Berger Bau, Strabag, Pol-Aqua, Mirbud i Intercor oraz dwóch głównych podwykonawców odcinka F autostrady A1, czyli firmy Bud-Pol i Lemar. Termin składania ofert upływa 11 czerwca. Podpisanie umowy miałoby nastąpić w połowie sierpnia. Jednak jeśli odwołanie zostanie przyjęte plan GDDKiA upadnie.
Jeszcze przed końcem sierpnia GDDKiA planuje udostępnić do ruchu blisko 37 km autostrady, od węzła Częstochowa Południe do Pyrzowic. Na północy od Częstochowy trwa budowa 5 odcinków autostrady, jednego na terenie województwa śląskiego oraz czterech w województwie łódzkim. Planowany termin oddania do ruchu czterech odcinków między Częstochową a Tuszynem powinien nastąpić przed końcem 2021 r. Natomiast piąty odcinek od węzła Piotrków Trybunalski Południe do węzła Kamieńsk zostanie udostępniony kierowcom na przełomie 2022 i 2023 r.