Gigantyczne zarobki szefów TAI
Poseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński w ramach interwencji poselskiej zwrócił się 26 grudnia z wnioskiem do TVP o udostępnienie informacji publicznej o zarobkach dyrektorów TAI za 2023 r. Wszystkie wynagrodzenia wskazano w kwocie brutto. Z informacji przekazanej w czwartek (28.12) wynika, że wynagrodzenie Michała Adamczyka, dyrektora TAI, od 25 kwietnia do 31 grudnia w ramach umowy wyniosło 372 tys. zł oraz 1,127 mln zł w ramach prowadzonej działalności gospodarczej - łącznie niemal 1,5 mln zł.
Wynagrodzenie Samuela Pereiry, zastępcy dyrektora TAI od 25 kwietnia wyniosło 439 tys. zł. Wynagrodzenie Marcina Tulickiego łącznie ponad 713 tys. zł (417 tys. w ramach stosunku pracy jako zastępca dyrektora TAI w okresie od 26.05.2023 do 31.12.2023, a z umów cywilnoprawnych w mijającym roku: 296 tys.), a Rafał Kwiatkowski - ponad 366 tys. zł. Wynagrodzenie Jarosława Olechowskiego, byłego szef TAI, wyniosło w 2023 łącznie 1,4 mln zł. Pod pismem opublikowanym w czwartek na platformie X przez Jońskiego, podpisał się likwidator TVP Daniel Gorgosz.
- Zapnijcie pasy! Oto wynik prawdziwej kontroli poselskiej. Miliony dla pisowskich szefów TVP. Już wiadomo dlaczego się tam zabarykadowali. Nikogo już nie może dziwić decyzja @BartSienkiewicz - napisał na platformie X poseł Joński, jako komentarz do opublikowanych danych.
Będziecie zszokowani wysokością zarobków dziennikarzy w TVP
O tym, jak wygląda rzeczywistość dziennikarzy w regionalnych oddziałach Telewizji Polskiej, postanowiła opowiedzieć Marianna Dufek. Była żona Kamila Durczoka jest dziennikarką TVP3 Katowice, prowadzi program "Portret Subiektywny". Jak sama przyznaje, z anteny znikały nagradzane programy, a także dziennikarze. Dufek ujawniła też swoje prawdziwe zarobki
"Zarobki „dziennikarzy” Agencji Informacji TVP to ostatnio chyba najczęściej udostępniana informacja w mediach społecznościowych. Na zasadzie mojego odreagowania dzielę się swoimi zarobkami w TVP, dodając, że jeszcze do tego dochodzi mi ryczałt honoraryjny 2.500" - napisałam Marianna Dufek, w mediach społecznościowych, dołączając, że ryczał honoraryjny od dwóch lat był stale zmniejszany: "bo z anteny zdejmowane były takie programy jak: „Daleko od domu”, „Kadry Śląskiej Filmówki” czy „Bilans Zdrowia”".
- Wszystkie nagradzane, wszystkie w moim przekonaniu wpisujące się w misję. Mówiące o kulturze, zdrowiu i Ukrainie. Pokazuję ten „pasek” trochę sprowokowana, by pokazać jak zarabia w telewizji zwykły dziennikarz- zaznacza dziennikarka.
Dufek nawiązała również do byłego męża, Kamila Durczoka, który zmarł dwa lata temu: "I jeszcze przy tej okazji chciałam napisać, że wycofuję się z tego co kiedyś publicznie powiedziałam, że „Kamil zarabiał nieprzyzwoite pieniądze”. W kontekście zarobków panów z Placu Powstańców to pracował w firmie prywatnej, był prawdziwym dziennikarzem ( tak jak rozumiem ten zawód) i robił porządny dziennik."