Był dziennikarz Jacek B. dwukrotny laureat jednego z najbardziej cenionych wyróżnień dziennikarskich Grand Press, pozostaje w areszcie. Były dziennikarz TVN i RMF FM, został zatrzymany na początku września w związku z brutalnym rozbojem, do którego doszło 12 sierpnia, na właścicielu firmy medycznej ze Śląska. Według śledczych czterech mężczyzn miało zaatakować ofiarę na parkingu jednego z zabrzańskich centrów handlowych. Mieli przy sobie nóż oraz przedmiot przypominający pistolet.
Oprócz Jacka B. zatrzymano również mieszkającego w Radomiu Daniela R. – znanego zapaśnika i boksera. Obaj mężczyźni nie przyznają się do winy.
Jak podał portal "Wirtualnemedia.pl", były dziennikarz pozostanie w areszcie. Sąd odrzucił zażalenie na areszt, które złożyła prawniczka Jacka B.
- "Areszt nadal trwa. Zobaczymy, co będzie dalej i czy prokuratura będzie go przedłużała. Na razie czekamy więc na jakieś czynności procesowe z naszym udziałem. Wniosek i zażalenie na areszt został złożony, ale mój klient nadal nie wyszedł na wolność" - cytuje Aleksandrę Kokoszkę portal.
Co ciekawe Jacek B., już wcześniej miał konflikt z prawem. W 1993 roku został skazany za rozbój, groźby karalne i przywłaszczenie. Odsiedział wówczas trzy z zasądzonych trzech lat. Ta sprawa wypłynęła dopiero w 2004 roku.
Polecany artykuł: