Chodzi o Macieja Sadloka, lewego obrońcę lub stopera Wisły Kraków, niegdyś piłkarza Ruchu Chorzów. Jak wiadomo zawodnicy Białej Gwiazdy nie otrzymują pensji od lata ubiegłego roku. Sytuacja klubu jest fatalna, dlatego wielu z nich może w najbliższym czasie uciec spod Wawelu. Jednym z nich jest własnie 29-letni zawodnik, który złożył już do klubu wniosek o zapłatę zaległych pieniędzy.
Doświadczony obrońca ma na swoim koncie już 250 ekstraklasowych wstępów. Jesienią Sadlok wystąpił w 17 ligowych meczach „Białej Gwiazdy”. Zagrał również w 15 meczach reprezentacji Polski.
Dla Górnika byłby ważnym wzmocnieniem, albowiem zabrzanom brakuje doświadczonych zawodników, a dodatkowo gra w obronie Trójkolorowych w tym sezonie pozostawia wiele do życzenia. Górnicy stracili aż 37 goli w 20 spotkaniach.