Z ustaleń policjantów wynika, że 20-latek kierujący peugeotem prawdopodobnie nie zachował należytej ostrożności i uderzył w drzewo. Oprócz niego, samochodem podróżowali jego dwaj rówieśnicy. Sytuacja na miejscu wyglądała bardzo poważnie, w wydobyciu młodych bytomian z auta pomagali strażacy, którzy musieli wyciąć część karoserii peugeota, aby uwolnić mężczyzn.
Kompletnie pijany Ukrainiec wsiadł za kierownicę. Miał w organizmie blisko 4 promile alkoholu!
Cała trójka trafiła do szpitala w ciężkim stanie. Jak się później okazało, wszyscy byli pijani. Kierowca miał 2 promila a pasażerowi od 1 do 2 promila alkoholu w organizmie. Mundurowi zatrzymali kierowcy prawo jazdy. Młody kierowcy, gdy tylko wyzdrowieje, odpowie przed prokuratorem. Najbliższe kilka lat może spędzić w więzieniu.
Do zdarzenia doszło w niedzielę rano, na ulicy Stolarzowickiej w Bytomiu.