W nocy z soboty na niedzielę mundurowi z komisariatu przy ul. Rostka w Bytomiu zostali wezwani na interwencję do jednego z hoteli w Łagiewnikach, jednej z dzielnic miasta. Obsługa powiadomiła funkcjonariuszy, że w pokoju wynajętym przez 25-latkę trwa niszczycielski melanż!
Policjanci weszli do środka i złapali się za głowę. - W pomieszczeniu doszło do dewastacji. Zniszczono m.in. stół i kanapę. Straty oszacowano na 4 tysiące złotych - mówi podkom. Tomasz Bobrek z Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu. W imprezie brało udział kilka osób, ale to 25-latka wzięła na siebie winę za demolkę w pokoju.
- Badanie alkomatem wykazało u niej około 1,2 promila alkoholu w organizmie. Kobieta trafiła do izby wytrzeźwień - dodaje rzecznik.
Po wytrzeźwieniu mieszkanka Bytomia usłyszała zarzut. Teraz odpowie przed prokuratorem. Grozi jej nawet do 5 lat więzienia, tak więc powodów do imprezowania już nie ma.