Niestety, takie sytuacje są już codziennością na Śląsku. Nie ma bodaj tygodnia, podczas którego śląska policja nie informowałaby o podobnym przypadku.
Tym razem mundurowi wybrali się na patrol w centrum miasta. W poniedziałek na ul. Katowickiej ich uwagę przykuła zataczająca się kobieta, idąca boso i prowadząca wózek dziecięcy. Policjanci podeszli bliżej i zauważyli, że kobieta "opiekuje się" małą, 1,5 roczną dziewczynką. Funkcjonariusze zbadali matkę alkomatem - miała prawie 2,5 promila. Nie potrafiła nawet powiedzieć, jak się nazywa.
Jej córeczka trafiła pod opiekę ciotki, natomiast 40-latka znalazła się w areszcie.
- Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut. Za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia małoletniej grozi jej kara 5 lat więzienia - podsumowuje bytomska policja.
Polecany artykuł: