To był środowy wieczór 9 października, w okolicach godz. 20.00. 38-latek jechał swoim fiatem ulica Zabrzańską. W tym samym czasie 16-letnia dziewczyna weszła na oznakowane przejście dla pieszych. Miała zielone światło. Ale mimo tego została przez fiata potrącona. Na miejsce natychmiast udały się służby medyczne. To cud, że skończyło się na niewielkich obrażeniach. Mimo tego trafiła do szpitala.
- 38-letni kierujący tłumaczył się, że nie zauważył pieszej, bo ta była ubrana na ciemno, że padał intensywny deszcz, że nie świeciła latarnia. Teraz bytomscy śledczy wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia - podaje bytomska komenda.
Tego wydarzenia nie byłoby przede wszystkim, gdyby kierowca skupił się na drodze. Jesienne warunki nie pomagają, dlatego należy bardzo mocno uważać podczas wieczornych przejazdów. Policjanci apelują również do pieszych o noszenie odblasków.
- Pamiętajmy, czego dowodem jest to zdarzenie, że samo przejście dla pieszych nie stanowi gwarancji bezpiecznego przedostania się na drugą stronę jezdni. Upewniajmy się, czy nie zbliżają się nadjeżdżające pojazdy, oceniajmy ich prędkość i czekajmy, aż się zatrzymają. Pomagajmy sobie nawzajem - proszą bytomscy funkcjonariusze.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: