W środę (15 lipca) w nocy oficer dyżurny policji w Bytomiu otrzymał zgłoszenie o awanturze w mieszkaniu na ulicy Witosa. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zastali na klatce schodowej pijanego i agresywnego 31-latka. Mężczyzna zaatakował interweniujących policjantów i siłą chciał ich zmusić do "odstąpienia od czynności służbowych".
- Podczas czynności znieważył również mundurowych wulgarnymi słowami. Napastnik został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. W czwartek usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej policjantów i uszkodzenia ciała żony. Przed sądem będzie się też tłumaczył z posiadania narkotyków - mówią policjanci.
Najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie. Grozi mu kara 5 lat więzienia.