Fabryka narkotyków syntetycznych na obszarze powiatu będzińskiego była ogromnym laboratorium, jednym z największych tego typu obiektów w Polsce. Kiedy policjanci wytypowali halę, gdzie miał się odbywać cały proceder, w pierwszej kolejności musieli zadbać o bezpieczeństwo. Najpierw strażacy musieli usunąć niebezpieczne dla zdrowia opary, co zajęło im tydzień. Dopiero potem policjanci w specjalistycznych kombinezonach i w maskach mogli wejść do środka, by przeprowadzić oględziny.
Zobacz także: Tragedia w Tychach. Pociąg śmiertelnie potrącił 39-letnią kobietę
- O grożącym ogromnym niebezpieczeństwie może świadczyć też fakt, że osoby zatrzymane podczas akcji „pracowały” w laboratorium również w maskach - podaje policja. Zatrzymani to czterej mężczyźni w wieku od 26 do 46 lat. Najstarszy z nich był poszukiwany listem gończym przez Sąd Okręgowy w Opolu.
Skala przestępczej działalności była ogromna. Zabezpieczono ponad 2,3 tys. litrów płynnej substancji, którą na podstawie wstępnej opinii fizyko-chemicznej sporządzonej przez Laboratorium Kryminalistyczne Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zakwalifikowano jako substancję psychotropową w postaci 4-CMC (klefedron).
Czytaj również: Roczna Ania spłonęła z babcią w pożarze. Koszmar w Bydgoszczy. "Gdyby ją zabrali, mogłaby żyć
- Część wyprodukowanej substancji uległa w międzyczasie krystalizacji, zamieniając się w 300 kg gotowego narkotyku. Łączna wartość czarnorynkowa zabezpieczonych narkotyków wyniosła nie mniej niż 30 mln zł - podaje CBŚP. Na miejscu zabezpieczono także 50 ton innych chemikaliów do produkcji (prekursorów narkotykowych przechowywanych w mauserach oraz kanistrach) oraz maski i urządzenia służące przestępczej działalności.
Fabryka narkotyków syntetycznych w powiecie będzińskim. Zobacz zdjęcia
- W ramach śledztwa nadzorowanego przez Śląski Wydziału Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach zatrzymanym mężczyznom przedstawiono zarzuty wytworzenia znacznych ilości narkotyków, czego dopuścili się działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec wszystkich zatrzymanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 90 dni. Mężczyznom grożą kary od 3 do 15 lat pozbawienia wolności - informuje biuro.
W działaniach brali udział również policjanci z jednostek w Katowicach i Będzinie.
Czytaj również: Ukradł lawetę i przemalował. Miał bujną wyobraźnie, ale to nie zadziałało