- We wtorek wieczorem bytomscy stróże prawa zostali powiadomieni o pobiciu 25-latka w parku przy ul. Frenzla. Śledczy ustalili, że pokrzywdzony pił alkohol z przypadkowo spotkanymi mężczyznami, kiedy to nagle mieszkaniec Bytomia został uderzony w twarz, co spowodowało, że przewrócił się na ziemię, a sprawcy zaczęli go kopać po całym ciele. Następnie napastnicy usiłowali zabrać mu 20 złotych, które miał przy sobie - relacjonują funkcjonariusze z Bytomia.
Rabunkowi zapobiegła partnerka pokrzywdzonego, która pojawiła się w parku i zabrała 25-latka do domu. Pobity mężczyzna powiadomił policjantów o zdarzeniu. Ci natychmiast rozpoczęli poszukiwania napastników. Po kilkunastu minutach stróże prawa napotkali mężczyznę, który rysopisem odpowiadał jednemu ze sprawców.
Raport Komisji Europejskiej: Na Górnym Śląsku pracę straci 41 tysięcy osób
- Agresor został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Już następnego dnia śledczy bytomskiej komendy zatrzymali także drugiego z napastników. Zebrany przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyznom zarzutów - informują bytomscy funkcjonariusze.
Decyzją sądu 36-latek został tymczasowo aresztowany, natomiast 37-latka prokurator objął policyjnym dozorem. Grozi im teraz do 12 lat więzienia.