Weszli na środek stawu, żeby łowić ryby. Najmłodszy z chłopców miał 8 lat
Dyżurny będzińskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, iż po zamarzniętym stawie w okolicy ulicy Bławatków chodzą dzieci. Na miejscu po chwili pojawił się patrol. Policjanci na środku stawu zastali czterech chłopców z wędkami. Chcieli oni wykonać przerębel, a następnie łowić ryby. Nie mieli pojęcia, że lód może się w każdej chwili pod nimi załamać.
Chłopcy powoli, po kolei zeszli z zamarzniętej tafli lodu, która w każdej chwili mogła ulec pęknięciu. Policjanci porozmawiali z dziećmi informując ich o niebezpieczeństwie w związku z wchodzeniem na zamarznięte zbiorniki wodne. Na miejsce przyjechali rodzice, a ich pociechy trafiły bezpiecznie do swoich domów.
Polecany artykuł: