2,5-letnie dziecko wypadło z balkonu na piątym piętrze

i

Autor: freestocks-photos/cc0/pixabay Sąd aresztował matkę chłopca na trzy miesiące / zdjęcie ilustracyjne

Areszt dla 38-letniej kobiety

Chłopczyk walczy o życie po upadku z piątego piętra. Sąd zdecydował w sprawie matki

2024-09-01 17:40

Sąd zdecydował w sprawie matki chłopczyka, który w Bielsku-Białej wypadł z balkonu znajdującego się na piątym piętrze bloku. 38-letnia kobieta usłyszała dwa zarzuty i została aresztowana na trzy miesiące. Rzecznik Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach przekazał najnowsze informacje o stanie 2,5-latka.

Chłopczyk wypadł z piątego piętra. Matka aresztowana na trzy miesiące

W Bielsku-Białej w piątek, 30 sierpnia doszło do potwornego wypadku. Mały chłopczyk wypadł ze znajdującego się na piątym piętrze balkonu. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał małoletniego poszkodowanego do szpitala. Dziecko po upadku było przytomne, jednak zostało wprowadzone przez medyków w stan śpiączki farmakologicznej. Jego upadek nieco zamortyzowała znajdująca się pod blokiem roślinność, dzięki czemu chłopczyk w ogóle miał szanse na przeżycie.

Według śledczych, winną zdarzenia jest matka 2,5-latka, na której ciążył obowiązek opieki nad dzieckiem. 38-letniej kobiecie przedstawiono dwa zarzuty, a Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej zgodził się na aresztowanie podejrzanej na trzy miesiące. Prokuratura nie ujawnia treści wyjaśnień matki malucha, w tym ewentualnego przyznania się do winy. 38-latce grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

W niedzielę prokurator Jacek Boda z bielskiej prokuratury okręgowej powiedział PAP, że 38-letnia matka chłopca usłyszała dwa zarzuty. Pierwszy to narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia osoby, wobec której ciąży obowiązek opieki, a drugi to spowodowanie ciężkiego uszkodzenia ciała. Dziecko w wyniku upadku z piątego piętra odniosło bardzo ciężkie obrażenia – wskazał prokurator.

Poniżej dalsza część artykułu.

Tragedia w Jaworznie. Gigantyczny pożar domu jednorodzinnego. Zginęły dwie osoby

Jaki jest stan poszkodowanego 2,5-latka?

Niestety nie doszło do poprawy stanu zdrowia poszkodowanego chłopczyka. Dziecko w dalszym ciągu walczy o życie po upadku z dużej wysokości. Rzecznik Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach Wojciech Gumułka poinformował PAP w niedzielę, że stan 2,5-latka jest niezmiennie "ciężki, ale stabilny".

Sonda
Czy sądy w Polsce działają sprawnie?
Pogrzeb Strażaka
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki