- Od sierpnia zamykają oddział. Dyrektor nie chce tego robić, ale brakuje lekarzy. Szuka ich cały czas – napisała do nas jedna z kobiet, której dziecko przebywa na oddziale. I dodaje, że inne oddziały są przepełnione. Ma obawy czy dla jej córki znajdzie się gdziekolwiek miejsce.
Niestety, szpital potwierdza, że lekarzy brakuje. - Jest to podyktowane sytuacją na rynku pracy i brakami kadrowymi, które powodują to, że działalność oddziału jest zagrożona. Niezwłocznie przystępujemy do konkursu, który ma wyłonić nowego ordynatora i lekarzy, co pozwoli nam kontynuować funkcjonowanie oddziału – informuje rzecznik Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie Kamil Nowak.
Szpital zwrócił się z prośbą o zaakceptowanie wniosku o czasowe zawieszenie działalności oddziału Hematologii i onkologii dziecięcej w okresie od 1 sierpnia do 31 października bieżącego roku do Narodowego Funduszu Zdrowia oraz Urzędu Wojewódzkiego.
- Chcemy zapewnić o tym, że żadne dziecko nie pozostanie bez opieki. Przez cały lipiec będziemy pomagali naszym pacjentom znaleźć miejsce w innych placówkach. Do tego momentu będą pod stałą opieką Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie – dodaje rzecznik chorzowskiej placówki.