Pożar miał miejsce w kiosku przy ul. Wolności w Chorzowie. Wracający z pracy funkcjonariusze policji włączyli się do akcji gaśniczej. Gdy podbiegli do obiektu, zauważyli poparzonego mężczyznę. Ten przekazał im informację, iż w środku kiosku może znajdować się jeszcze jedna osoba. Policjanci udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy, zadzwonili po straż i zaczęli gasić pożar. Drewniana konstrukcja szybko zajęła się w całości ogniem. Nie było szans na uratowanie mężczyzny znajdującego się w środku.
- Gdy na miejsce przyjechali strażacy, ugasili pożar i znaleźli we wnętrzu budynku zwłoki. Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy pod nadzorem prokuratora przeprowadzili oględziny. Śledczy szczegółowo badają teraz okoliczności tego tragicznego zdarzenia - relacjonuje chorzowska komenda.
Jak podaje portal Mój Chorzów tragicznie zmarłym okazał się 30-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania. Sekcja zwłok wykaże, jaka była dokładna przyczyna jego śmierci.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: