10 lutego 2022 roku Aleksandra (45 l.) i jej córka Oliwia (15 l.) z Częstochowy zaginęły w tajemniczych okolicznościach. Wiadomo, że młodsza z kobiet zadzwoniła do babci z informacją, że nie może odnaleźć matki. Dzień później kobieta poinformowała policję o zaginięciu córki i wnuczki.
- Kobieta zeznała, że Aleksandra W. przyjaźniła się Krzysztofem R., który posiadał ogródek działkowy naprzeciwko działki córki. Według świadka około roku przed zaginięciem Aleksandra W. zerwała wszelkie kontakty z Krzysztofem R. - informował wówczas prok. Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
To właśnie Prokuratura Okręgowa w Częstochowie prowadziła śledztwo w tej sprawie. Według opinii biegłych psychiatrów, 53-letni Krzysztofa R., był poczytalny w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów, a więc może odpowiadać karnie.
Śledczy zgromadzili mocny materiał dowodowy.
- W wyniku oględzin zawartości jego telefonów ujawniono pliki graficzne, na których znajdował się m.in. wizerunek rozebranej Oliwii W. Natomiast w trakcie przeszukania mieszkania Aleksandry W. ujawniono w pokoju Oliwii W. ukrytą kamerę, zamontowaną w telewizorze - dodaje Ozimek. Mężczyzna skasował nagrania ze swojej działki, co sugerowało, że ma coś do ukrycia.
Krzysztof R. jeszcze na etapie śledztwa nie przyznał się do stawianych mu zarzutów, nie złożył również wyjaśnień.
Cały proces odbywał się za zamkniętymi drzwiami. Proces oskarżonego Krzysztofa R., ruszył w połowie czerwca 2023 roku. Rok później, 13 czerwca zamknięto przewód sądowy. Wyrok w tej sprawie zostanie ogłoszony 27 czerwca br. o g. 10.30. Ogłoszenie wyroku będzie jawne.
Polecany artykuł: