Do zdarzenia doszło 18 lutego o poranku. Jak podaje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego strażacy zostali wysłani do domu jednorodzinnego przy ul Limanowskiego w Częstochowie. - Po 3.00 w nocy otrzymaliśmy informację od zespołu ratownictwa medycznego, że w budynku wielorodzinnym mogło dojść do emisji tlenku węgla. Na miejsce zdarzenia został zadysponowany jeden zastęp ratowniczo-gaśniczy. Na miejscu okazało się, że w mieszkaniu znajdowały się cztery osoby - trzy kobiety oraz mężczyzna, który jest śmiertelną ofiarą zdarzenia - mówi Kamil Dzwonnik z częstochowskiej PSP. Początkowe pomiary wcale nie wskazywały na obecność tlenku węgla. Ale po włączeniu urządzenia grzewczego strażacy znaleźli źródło zabójczego czadu. - Tlenek węgla był najprawdopodobniej przyczyną śmierci mężczyzny - dodaje rzecznik prasowy komendy PSP w Częstochowie. Dwie kobiety trafiły na badania do szpitala. Na miejscu był obecny zarządca budynku. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzić będzie policja.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: