Cieszyńska policja otrzymała informację o tym, że kierujący BMW potrącił mężczyznę, który nagle wtargnął na jezdnię, poza przejściem dla pieszych. Przechodzień nie miał żadnych elementów odblaskowych i był ubrany w ciemną odzież. Jak się okazało... zarówno kierowca jak i pieszy byli pijani!
>> Pijany 36-latek spowodował wypadek, w którym zginęły dwie osoby. Grozi mu najwyżej 12 lat więzienia
Badanie alkomatem w przypadku kierowcy dało wynik 0,79, zaś 40-letni pieszy miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu! Kierujący BMW za jazdę pod wpływem alkoholu może trafić do więzienia nawet na 2 lata. Z kolei pieszy, za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, został ukarany mandatem. W samym zdarzeniu nie odniósł on poważniejszych obrażeń i odmówił badań lekarskich.
40-latek wprost ze szpitala trafił do... policyjnego aresztu! Nie za popełnione wykroczenie, ani też ze względu na stan nietrzeźwości. Okazało się bowiem, że był on poszukiwany przez cieszyński sąd, celem doprowadzenia do zakładu karnego.