Zakończyło się posiedzenie aresztowe w sprawie ciotki Jacka Jaworka
Według ustaleń śledczych, Jacek Jaworek ukrywał się w domu swojej 74-letniej ciotki w Dąbrowie Zielonej. To w tej miejscowości kilka tygodni temu mężczyzna odebrał sobie życie. Informację o uwzględnieniu wniosku o aresztowanie podejrzanej przekazał w piątek (9 sierpnia) Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
- Sąd w pełni podzielił argumentację prokuratora, dotyczącą obawy matactwa ze strony podejrzanej, podkreślając że złożone przez nią wyjaśnienia przed prokuratorem i dzisiaj przed sądem są wewnętrznie sprzeczne oraz niezgodne ze zgromadzonym materiałem dowodowym - w postaci przedmiotów zabezpieczonych na miejscu zdarzenia, które sugerują znacznie szerszy zakres pomocy, udzielonej Jackowi J. - wyjaśnił prokurator Piotr Wróblewski. Sąd miał też na uwadze, że z punktu widzenia procesowego wiek podejrzanej, a także jej stan zdrowotny i osobisty, nie stoją na przeszkodzie, by zastosować wobec niej najsurowszy środek zapobiegawczy – dodał oskarżyciel.
Wcześniej wytypowano kilka nieruchomości, w których Jacek Jaworek mógł ukrywać się bezpośrednio przed śmiercią. W środę, 7 sierpnia, zostały one przeszukane przez kryminalnych z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. To właśnie w domu 74-latki znaleziono przedmioty, które świadczyły o tym, że przebywał tam Jaworek. Krewna Jaworka została zatrzymana i usłyszała zarzut utrudniania postępowania karnego prowadzonego przeciwko Jaworkowi poprzez jego ukrywanie przed organami ściągania. Grozi jej do 5 lat więzienia.
Dom, którego właścicielkę zatrzymano, znajduje się w Dąbrowie Zielonej. To właśnie tam z raną postrzałową odnaleziono zwłoki Jacka Jaworka. Wszczęte zostało odrębne śledztwo dotyczące utrudniania postępowania prowadzonego przeciwko Jackowi Jaworkowi. W postępowaniu sprawdzane jest m.in., czy ktoś jeszcze pomagał przestępcy.
Brutalne morderstwo we wsi Borowce i zniknięcie Jaworka
Według ustaleń śledczych, Jacek Jaworek w nocy 10 lipca 2021 r. w Borowcach zastrzelił swojego brata, bratową i 17-letniego bratanka. Przeżył jedynie 13-letni wówczas syn małżeństwa, który ukrył się, a następnie uciekł z rodzinnego domu, w którym doszło do potrójnego zabójstwa.
Po zbrodni ślad po Jaworku zaginął. Mimo blokad dróg i szeroko zakrojonych poszukiwań z użyciem śmigłowców, dronów oraz psów tropiących, mężczyzny nie udało się wtedy ani zatrzymać, ani przez następne lata odnaleźć.
Źródło: PAP
GALERIA. Nowe zdjęcie ciała Jacka Jaworka wyciekło do sieci? Niewiarygodne, co upubliczniono w sieci. ZOBACZ ZDJĘCIA: