„Liczba udostępnionych mieszkańcom pojemników do selektywnej zbiórki wynosi już niemal 5900 sztuk, z czego aż 162 to nowoczesne pojemniki półpodziemne. W 2019 roku wydano mieszkańcom również ponad 1,5 mln sztuk worków na odpady selektywnie zebrane (szkło, makulatura, tworzywa i bio) – wylicza Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Katowicach w rocznym raporcie. Wynika z tego, że na tzw. statystycznego mieszkańca przypada rocznie o 50 kg więcej odpadów niż w tzw. średniej krajowej. Choć coraz więcej odpadów jest segregowanych (o 10 proc. więcej niż w 2018 r.), to jakość tej segregacji nadal pozostawia wiele do życzenia – podkreślają specjaliści.
– Stosunkowo dużo potencjalnych surowców w dalszym ciągu znajduje się w pojemnikach na odpady zmieszane, zwłaszcza przy zabudowie wielorodzinnej. Niestety mieszkańcy w dalszym ciągu nie mają także świadomości, że niezgniecione odpady kartonowe i plastikowe zajmują dużo miejsca, co powoduje szybkie przepełnianie pojemników i generuje olbrzymie koszty logistyczne. Mówiąc obrazowo – śmieciarki bardzo często wożą więcej powietrza niż odpadów – podkreśla Robert Potucha, wiceprezes MPGK Katowice. W mieście wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi rozliczna jest od ilości osób zamieszkującą daną nieruchomość. 21,30 zł miesięcznie pobiera się od każdej osoby zamieszkującej daną nieruchomość w przypadku segregowania odpadów. Jeśli ktoś wrzuca śmieci do hasioka jak popadnie, to zapłaci 42,60 zł.