Gangsterzy działali w magazynie legalnie działającej firmy. To właśnie tam przeprowadzali cały proceder. W fabryce pracowało 12 osób, które obsługiwały maszyny służące do paczkowania kawy i drukowania na gotowych opakowaniach dat produkcji. Osoby te zajmowały się także zgrzewaniem wypełnionych kawą torebek, układaniem ich do kartonowych opakowań i rozwożeniem towaru do jego odbiorców. Podrobiony produkt trafiał do hurtowni. Przestępców zgubił fakt, że na paczkach widniała ta sama data i godzina,co zdziwiło jednego z pracowników hurtowni.
Grupę przestępczą założył 49-letni mężczyzna, który w pomieszczeniach magazynowych legalnie funkcjonującej firmy ulokował linię produkcyjną służącą do paczkowania kawy. Zaopatrywał on fabrykę w surowiec w postaci ziaren kawy, a także zapewniał dostawy niezbędnych do jej paczkowania elementów opakowań, które były przez niego sprowadzane z Ukrainy. Mężczyźnie, który założył i kierował tą grupą przestępczą grozi kara pozbawienia wolności do lat 10
Dwunastu oskarżonym zarzucono udział w grupie przestępczej oraz naruszenie prawa do znaku towarowego, za które grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
>>> Nowe mieszkania socjalne powstały w Dąbrowie Górniczej. Pod koniec stycznia pojawią się tam pierwsi lokatorzy [ZDJĘCIA, WIDEO]
Prokurator ustalił, że w okresie objętym zarzutami, członkowie zorganizowanej grupy przestępczej wyprodukowali ponad 23 700 kilogramów podrobionej kawy, której wartość została oszacowana na ponad 1 850 000 złotych.