Częstochowa. SZOK! Podeszła z PARASOLEM do kobiety! To był dopiero początek

Do zdarzenia doszło we wtorek kilka minut po północy. Jak relacjonuje częstochowska komenda 51-letnia kobieta podeszła do młodej kobiety z parasolem w ręku. Przyłożyła go jej do pleców mówiąc, że ma broń. Na tym się jednak nie skończyło. 51-latka zaczęła bić kobietę i zażądała od niej wydania torebki. Krzyk pokrzywdzonej usłyszała grupka mężczyzn, która ruszyła jej na pomoc. Zdołali zatrzymać agresywną częstochowiankę.

- Chcąc uniknąć kary kobieta obiecała zapłacić za wyrządzone szkody twierdząc, że mieszka w pobliżu. Tak naprawdę nie zamierzała tego uczynić i po wejściu do mieszkania zamknęła się w nim. Wówczas o wszystkim pokrzywdzona powiadomiła Policję - dodają mundurowi.

Na miejsce natychmiast został skierowany patrol, który zatrzymał 51-latkę. Okazało się, że była już poszukiwana przez policję ze Szczyrku. Policjanci dotarli również do informacji, że kobieta tego samego dnia zaatakowała w innym miejscu. Ale napad zakończył się niepowodzeniem, bo "ofiara" zdołała zbiec. - Na podstawie zebranego materiału dowodowego prokurator zawnioskował do sądu o areszt tymczasowy. Sąd przychylił się do tego wniosku i 51-latka najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie - podsumowują policjanci.