Częstochowa. Fryzjerka obcinała klienta w parku!
Zakłady fryzjerskie zamknięte, więc trzeba sobie radzić na własną rękę. Albo samemu wziąć maszynkę i nożyczki w dłoń albo... kombinować. Z tej drugiej możliwości mogą skorzystać mieszkańcy Częstochowy. Miejscowa fryzjerka zdumiała wszystkich! Kobieta postanowiła przenieść działalność z zamkniętego zakładu fryzjerskiego do... Parku Lisiniec. Internauci od razu to zauważyli! - Hit na skalę Polski. Zamknęli zakłady fryzjerskie. Aż miło pogratulować kreatywności. Usługa PREMIUM - napisał pan Rafał z Częstochowy, który udostępnił zdjęcie na swoim profilu społecznościowym. Jak dodał, kobieta posprzątała cały bałagan po sobie, a klient poszedł umyć sobie ręce w stawie.
W komentarzach internauci gratulują przedsiębiorczej fryzjerce z Częstochowy kreatywności. - Trzeba brać przykład i ławeczki rezerwować na godziny - napisała pani Renata. - W ten sposób można wszystko przenieść do parków oraz lasów.., i ludzie może wrócą wreszcie do natury - dodał Akim. A jak Wam podobałaby się taka usługa w plenerze?