Częstochowa: Zginął pod kołami auta i nikt nie wie, kim jest. Uwaga, drastyczne zdjęcia!
Niemal po tygodniu udało się ustalić tożsamość mężczyzny, który w środę, 6 lipca około godziny 4.00 przy alei Wolności w Częstochowie poniósł śmierć na przejściu dla pieszych. Policjanci dotarli do nagrania z monitoringu, na którym widać, jak nieznany mężczyzna, znajdując się na oznakowanym przejściu dla pieszych kładzie się na wznak na jezdni. Leżącego mężczyznę najpierw omija białe iveco, a po chwili najeżdża na niego dostawczy mercedes.
Czytaj również: Śmiertelne potrącenie w Częstochowie. Nietrzeźwy kierowca odjechał z miejsca zdarzenia
- W wyniku prowadzonego postępowania kryminalni po kilku dniach od zdarzenia ustalili, że był to 52-letni mężczyzna, przebywający na stałe poza granicami kraju - informuje częstochowska policja.
Po tym jak komunikat z opublikowanym zdjęciem denata został rozpowszechniony, zgłosił się świadek, który wskazał, gdzie mężczyzna przebywał w przeddzień zdarzenia. Kryminalni z komendy wykonali szereg czynności, by ustalić dane mężczyzny. Ostatecznie jego tożsamość została potwierdzona na podstawie otrzymanego wyniku badania porównawczego linii papilarnych. Okazało się, że pieszym był 52-letni mężczyzna, który od kilku lat mieszkał poza granicami kraju. Wcześniej przebywał na terenie województwa śląskiego. 52-latek został również rozpoznany przez członka rodziny.
Czytaj również: Pijany kierowca z Sosnowca zaproponował policjantom hojną łapówkę! Nie uwierzysz, ile