Częstochowa: Zwłoki ofiar wybuchu wciąż w samochodzie. Nie można ich wyciągnąć

i

Autor: Karol Porwich/East News Częstochowa: Zwłoki ofiar wybuchu wciąż w samochodzie. Nie można ich wyciągnąć

Częstochowa: Zwłoki ofiar wybuchu wciąż w samochodzie. Nie można ich wyciągnąć

2021-07-27 12:12

Wybuch gazu w Częstochowie. Nadal trwa akcja zabezpieczenia samochodu, w którym doszło do wybuchu butli z acetylenem. Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek (26 lipca) po południu. Dopóki strażacy chłodzą butle znajdujące się w pojeździe, dopóty nie da się wyciągnąć zwłok ofiar wybuchu. Przypomnijmy, że w związku ze zdarzeniem zginęły dwie osoby.

Zamordował ciocię i pochował ją w jej domku letniskowym

Częstochowa. Wybuch butli w aucie. Do zdarzenia doszło 26 lipca (poniedziałek) około godz. 15.30 na ul. Wrocławskiej. W wyniku  eksplozji zginęły dwie osoby, a trzecia została poszkodowana. Bezpośrednio po zdarzeniu służby zadecydowały o ewakuacji ludzi z budynków znajdujących się w promieniu 200 metrów od zdarzenia. Ewakuowano około 70 osób przebywających w bezpośredniej okolicy: mieszkańców, ale też klientów sklepów czy pacjentów pobliskiej przychodni. We wspomnianej butli znajdował się acetylen. Butle (z acetylenem i tlenem) były prawdopodobnie służyły podczas prowadzenia prac spawalniczych - w tych celach miały być transportowane. Co istotne, wygląd wraku samochodu nie wskazuje, by służył on do transportu tego typu substancji.

Na miejscu cały czas trwają działania z udziałem służb. Wokół miejsca wybuchu utworzono strefę wielkości 200 metrów, w której nie mogą przebywać ludzie. Wszystko po to, aby schłodzić znajdującą się w pojeździe kolejną butlę. Jest to konieczne, by nie doszło do kolejnej eksplozji. W związku z tym działania policjantów mogą zostać przeprowadzone dopiero po zneutralizowaniu zagrożenia. Dlatego ciała dwóch pracowników firmy zajmującej się przewozem wciąż znajdują się we wraku samochodu. Śledczy nie mogą wykonać oględzin miejsca zdarzenia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki